Czasem można usłyszeć zdanie „Nie ważne co mówisz, ważne jak mówisz”. Jeśli nie będziemy tego zdania traktować dosłownie to można się z nim zgodzić. Przecież nawet najwspanialsza przemowa nie będzie przekonująca jeśli nie będzie zawierała konkretnej treści. Jednak częstym problemem prezentujących ludzi nie jest to, że nie wiedzą co powiedzieć, a to, żeby powiedzieli to w atrakcyjny sposób. W wielu firmach na całym świecie prezentują świetni specjaliści, którzy znają się na swojej pracy, jednak robią to w taki sposób, że odechciewa się tego słuchać już po paru minutach. Co z tym zrobić? Czy da się ot tak zmienić głos, który od razu czaruje słuchaczy? Nie do końca, ale na pewno można go wyćwiczyć w taki sposób, aby mówić po prostu lepiej. Oto te sposoby.
Zanim przejdziemy do tego jak zmieniać głos na bardziej atrakcyjny to należy zacząć od podstaw. Dobry głos to głos zrozumiały. Żaden odbiorca nie ma ochoty słuchać kogoś, kogo nie będzie mógł zrozumieć. Co zrobić, aby mówić z lepszą dykcją? Nic innego jak ćwiczyć. Możesz to zrobić w następujący sposób:
Dykcję po prostu należy wyćwiczyć. Jeśli nie masz poważnych wad, które należałoby leczyć z pomocą logopedy to kilka ćwiczeń przed ważnym wystąpieniem powinno wystarczyć. Pamiętaj o jednej ważnej rzeczy – zanim zaczniesz upiększać swoją mowę na różne sposoby musisz być w pełni zrozumiałym. Dobra dykcja jest solidnym fundamentem, na którym można budować naprawdę atrakcyjny dla odbiorców głos.
Po zaopiekowaniu się kwestią dykcji możemy przejść do tego, aby być słyszalnym. Najczęstszym problemem prelegentów jest to, że mówią za cicho, jednak zdarzają się i tacy, którzy mówią za głośno. To, co należy zrobić to znaleźć taki poziom głośności, który nie będzie męczył gardła i będzie powodował, że wszyscy na sali nie będą mieli problemu z usłyszeniem Ciebie. Zdarzyło Ci się usłyszeć kiedyś „czy możesz mówić głośniej?”. Jeśli tak, warto popracować nad mówieniem z przepony. Można to zrobić w taki sposób:
Jednak mówienie głośne to nie tylko „mówienie z przepony”. Jest to dość skomplikowany proces związany z subtelnymi zmianami podczas mówienia, które ciężko jest opisać. Najlepiej jest nauczyć się ich podczas zajęć z emisji głosu. Na takim spotkaniu nauczyciel pokaże Ci dokładnie w jaki sposób mówić, aby mówić głośno bez nadmiernej eksploatacji gardła.
Każdy z Was kto studiował zapewne natknął się na takiego wykładowcę, któremu z intonacją było nie po drodze. Nieważne, czy zaczynał swoje wystąpienie, był w środku, czy kończył to jego słowa cały czas brzmiały tak samo. Mówiąc przez 90 minut trzeba być naprawdę zafascynowanym danym tematem, żeby nie oddać się objęciom Morfeusza lub nie zacząć przeglądać Internetu w swoim smartfonie. Jeśli chodzi o intonację możemy wyróżnić trzy główne typy:
Chcąc zainteresować naszych słuchaczy należy łączyć wszystkie te trzy typy. Ciężko jest opisać ogólne zasady, ponieważ większość zależy od kontekstu wypowiedzi. Jednym ze sposobów na zwiększenie swojej intonacji jest słuchanie osób, które robią to świetnie, a następnie próbowanie naśladowania ich. Taką osobą jest na przykład prof. Jan Miodek, który słynie z tego jak używa głosu. Posłuchajcie sami jak opowiada o wulgaryzmach, a następnie spróbujcie naśladować jego sposób mówienia czytając tekst, który wybraliście wcześniej.
Podczas zwiększania swojej intonacji ważne jest to, aby wychodziło to naturalnie. Dlatego nagrajcie swoje próby (mówiąc przykładową prezentację do pracy) i puśćcie nagranie swoim znajomym wraz z pytaniem co sądzą o Waszym mówieniu. Zwiększanie swojej intonacji ma sens do momentu, w którym intonacja jest jeszcze naturalna, a nie sztuczna.
Dodatkowym wymiarem, który może zwiększyć atrakcyjność głosu jest zmiana tempa. Jeśli wszystko wypowiadamy w tym samym tempie, to ciężko będzie przykuć uwagę naszych odbiorców. Dlatego postaraj się nadać swojej prezentacji dynamiki. Po pełnym przygotowaniu punktów, o których będziesz mówić zastanów się, które momenty można opowiedzieć szybciej, a które wolniej. Generalną zasadą jest to, że rzeczy, które są najważniejsze będziemy opowiadać wolno. Na przykład dochodząc do ostatecznej propozycji możemy zwolnić i zastosować pauzę, aby słuchacze mieli więcej czasu na przyswojenie danych informacji. Na początku może to się wydawać trudne, jednak z czasem będzie to coraz bardziej naturalne.
Paradoksalnie pauza będzie zwiększać uwagę słuchaczy, a nie ją zmniejszać. Pauza budzi napięcie, które może być rozładowane właśnie przez wypowiedzenie słów po niej następujących. Jednym z najlepszych przykładów osób, które genialnie zmieniają tempo i stosują pauzy jest amerykański astrofizyk i popularyzator nauki Neal DeGrasse Tyson. Poniżej możecie posłuchać wywiadu dla magazynu Time. Szczególnie warto zwrócić uwagę na odpowiedź, która pojawia się na pytanie z 2 minuty i 14 sekundy. Amerykanin zawiesza głos i powoli opowiada o najbardziej niesamowitym fakcie na temat wszechświata, którym może się podzielić. Śmiało można powiedzieć, że jego odpowiedź to uczta intelektualno-estetyczna.
Praca nad uzyskaniem wspaniałego głosu to nie tylko wykonanie paru ćwiczeń. W wielu przypadkach jest to wieloletnia praca nad poszczególnymi głoskami i czynnikami, które zostały wymienione w tym artykule. Tak właśnie pracują nad tymi niektórzy aktorzy, czy wokaliści. Jednak na potrzeby wystąpień biznesowych w większości przypadków spokojnie możemy się ograniczyć do paru ćwiczeń, które wzbogacą nasz głos o parę narzędzi. W niektórzy przypadkach, takich jak jąkanie, czy problem z wyraźnym mówieniem potrzebna będzie wizyta u specjalisty od emisji głosu, czy logopedy. Jedno jest pewne jeśli podejmiesz już decyzję o pracy nad swoim głosem dobrze będzie jeśli poćwiczysz nad nim przynajmniej parę razy przed ważnym wystąpieniem.
Jeśli zbliża się dla Ciebie ważna prezentacja i chciałbyś/chciałabyś popracować nad swoim to serdecznie zapraszamy na szkolenie, które odbędzie się 25-26 października w Warszawie: https://aktren.pl/oferta/szkolenia-otwarte/autoprezentacja/
Pomagam przygotowywać świetne wystąpienia biznesowe. Pracuję zarówno z dużymi firmami, startupami, które są na początku swojej drogi jak i przedsiębiorcami. Wraz z uczestnikami szkoleń pracuję nad tym, aby spotkania sprzedażowe, prezentacje przed zarządem, czy prezentacje dla inwestorów były jak najlepsze. Uczę jak szybko i skutecznie używać programu PowerPoint lub Google Slides. Tworzę slajdy na zamówienie.
Zadzwoń:
Napisz: