Jak pozbyć się słów-usypiaczy z wystąpienia?

25 października 2018
3 min. czytania

Typowa sala konferencyjna w korporacji. Na środek wychodzi dyrektor finansowy i rozpoczyna swoją prezentację. Już po pierwszych słowach słuchacze dają po sobie poznać, że jest to kolejna nudna prezentacja.

Nasz zespół po dokonaniu dogłębnej analizy doszedł do wniosku, że optymalizacja kondycji finansowej naszej firmy wymaga podjęcia radykalnych kroków. Dzięki naszemu profesjonalizmowi i dużemu doświadczeniu podołamy temu trudnemu zadaniu. Osiągniemy to dzięki feedbackowi każdego pracownika, regularnemu raportowaniu oraz adekwatnemu określeniu KPI.

 

Ile pustych słów?

Co jest nie tak z tą wypowiedzią? Przede wszystkim słowa, które (prawie) nic nie znaczą. Niestety w korporacjach wielu ludzi ma tendencje do tego, aby używać poważnie brzmiących słów. Uważają, że to nadaje ich prezentacjom aurę profesjonalizmu. Jednak głównym efektem używania trudnych (i zarazem pustych) słów jest znudzenie publiczności. Jak temu zaradzić? Przede wszystkim uświadomić sobie własną tendencję do wypowiadania pewnego rodzaju sformułowań. Chodzi o wszystkie słowa, które trafiają do kategorii „korporacyjnego świata”, a które nie tworzą konkretnych obrazów w głowach słuchaczy. Jednym z najlepszych sposobów na to, jest nagranie próby swojego wystąpienia na dyktafon. Po nagraniu odsłuchaj siebie i policz ile „poważnych i pustych” słów użyłeś w trakcie próby. Mówiłeś o swoim profesjonalizmie? Może wspominałeś o optymalizacji? Na koniec wymieniałeś wiele wskaźników efektywności? Pora z tym skończyć. Chyba, że zależy Ci na dobrej drzemce słuchaczy…

 

Zamiana na obrazowe słowa

Kiedy policzysz wszystkie „puste” słowa zastanów się nad tym na jakie wyrażenia można je zamienić. Po wielu latach mówienia możemy mieć pewnego rodzaju tendencje i ulubione sformułowania, które zaczynają źle dla nas brzmieć dopiero wtedy, kiedy usłyszymy je na nagraniu. Kiedy będziesz zastanawiać się nad wprowadzeniem bardziej obrazowych słów, zapytaj się paru twoich znajomych jak one brzmią. Warto jest to zrobić, ponieważ po wielu latach przyzwyczajeń do korporacyjnego/urzędowego języka możemy stracić wyczucie odnośnie tego jakie słowa będą najlepiej pasowały. Zobaczcie przykład poniżej i porównajcie go z tekstem z początku artykułu. Tekst wyraża mniej więcej tą samą ideę, jednak odbiorcom łatwiej byłoby słuchać zdecydowanie w drugim przypadku.

 

Bądź konkretny

Jesteśmy przekonani, że musimy podjąć konkretne zmiany, aby zacząć więcej zarabiać. Pracujemy już na tym rynku 12 lat i jak pewnie doskonale pamiętacie mierzyliśmy się już z podobnymi problemami. Wystarczy wspomnieć 2016 rok, kiedy ze świetnym rozwiązaniem przyszedł Robert. Z aktualnej sytuacji chcemy wyjść w podobny sposób. Od przyszłego tygodnia przeprowadzimy szczerą rozmowę z każdym z Was. W tej rozmowie zapytamy Was o pomysły na zwiększenie naszych przychodów. Następnie przejdziemy do wprowadzania ich w życie, czym zajmie się Rafał. Od przyszłego tygodnia każdy z nas będzie wypełniał krótki raport, który zajmie 3 minuty. Za dwa tygodnie usiądziemy całym zespołem i ustalimy sensowne cele, których osiągnięcie pomoże nam zwiększyć przychody o 20% w stosunku do poprzedniego roku.

Inaczej, prawda? Nie chodzi wcale o używanie poetyckiego języka. Chodzi o to, abyśmy porozumiewali się w sposób zrozumiały i interesujący. Dlatego postaraj się używać takich słów, które wzbudzą zainteresowanie i dadzą poczucie odbiorcom, że wiedzą konkretnie o co chodzi. W innym przypadku skazujesz się na śniętą publiczność, a to dla prelegenta wątpliwa przyjemność.

Jeśli chcesz popracować nad swoimi opowieściami lub innymi elementami wystąpień biznesowych to serdecznie zapraszamy Cię na nasze szkolenie otwarte, które odbędzie się 26-27 września w Warszawie – https://aktren.pl/oferta/szkolenia-otwarte/autoprezentacja/

Adam Zadrożny

Pomagam przygotowywać świetne wystąpienia biznesowe. Pracuję zarówno z dużymi firmami, startupami, które są na początku swojej drogi jak i przedsiębiorcami. Wraz z uczestnikami szkoleń pracuję nad tym, aby spotkania sprzedażowe, prezentacje przed zarządem, czy prezentacje dla inwestorów były jak najlepsze. Uczę jak szybko i skutecznie używać programu PowerPoint lub Google Slides. Tworzę slajdy na zamówienie.

Podziel się!
trener wystąpień publicznych

Zacznijmy razem
coś wielkiego!