Każdy z nas kojarzy mówców, którzy porywają za sobą tłumy. Kiedy mówią, czas spowalnia, a my pragniemy, aby wystąpienie trwało jak najdłużej. Zapewne tak się czuli słuchacze 12 czerwca 2005 roku, kiedy Steve Jobs przemawiał na Uniwersytecie Stanforda. Można by sobie pomyśleć, że takiego poziomu charyzmy jaki miał twórca Apple nie każdy może osiągnąć. Być może. Jednak na pewno nie jest prawdą, że z własną charyzmą nie da się nic zrobić. Nawet jeśli nie dościgniemy w jej poziomie wielkich tego świata, to można zmienić parę rzeczy w swoich wystąpieniach, aby rozsiewać większy czar wśród swoich słuchaczy.
Po pierwsze charyzma nie bierze się znikąd. To nie jest coś, co możemy nauczyć się w ciągu jednego dnia. To nie możliwe, że nagle wyjdziemy na konferencji i rzucimy na kolana całą publiczność. Jest mała szansa, że ktoś, kto całe życie był sprzedawcą lodówek wyszedłby na scenę i w zachwycający sposób opowiedział o silnikach Diesla. Charyzma bierze się między innymi z dogłębnej znajomości tematu. Oczywiście nie jest to wystarczający czynnik, co zapewne udowodniło już wielu profesorów. Jednak nie znając odpowiedzi na wiele pytań publiczności raczej nie skradniemy serc odbiorców.
Rada: przed prezentacją wypisz przynajmniej 10 pytań, które mógłby zadać wnikliwy odbiorca. Przygotuj odpowiedzi na każde z tych pytań.
Mimo tego, że mieszkanie w lasach i dżunglach większość ludzkości ma już za sobą to niektóre rzeczy się nie zmieniły. Cały czas żyjemy w pewnego rodzaju hierarchiach. Oczywiście nie wygląda to tak jak w średniowieczu, ale wystarczy spojrzeć na współczesną korporację, aby się o tym przekonać. Ludzie wyżej w hierarchii na przykład szefowie mają przeważnie inną mowę ciała niż szeregowi pracownicy. Twórca teatru improwizowanego Keith Johnstone opisał owe zachowania jako „zachowania statusowe”. Najprostszy podział zachowań to podział na status typowo niski oraz status typowo wysoki. W tym artykule skupimy się na tym drugim.
Przede wszystkim polega to na tym, że osoba zachowująca się wysoko statusowo jest nisko reaktywna. Oznacza to, że taka osoba nie będzie szybko reagowała na zachowania innych ludzi. Na przykład, kiedy ktoś nagle przerwie Twoją wypowiedź, nie uciszaj od razu swojego głosu. Spokojnie dokończ swoją frazę i udziel głosu osobie, która przed chwilą Ci przerwała. W sytuacji, kiedy ktoś przerywa bardzo głośno, staraj się jednak unikać przekrzykiwania.
Ważne jest również, aby nie spieszyć się zbytnio. Kiedy mówimy rzeczy powoli (na przykład używając pauz) wydają się one ważniejsze. Ktoś, kto mówi bardzo szybko daje sygnał, że nie chce zajmować dużo czasu innym ludziom. Osoba wysoko statusowa wie co chce powiedzieć podczas prezentacji, więc spokojnie omawia kolejne kwestie. Jedną z kluczowych rzeczy będzie również mowa ciała. Pamiętaj, aby stać prosto z głową podniesioną do góry. Nie chodzi o to, aby na siłę zajmować jak najwięcej miejsca, ale o to, aby czuć się komfortowo z zajmowaniem tyle przestrzeni wokół siebie, ile akurat potrzebujemy. Gesty dobrze jest wykonywać powoli i spokojnie. Szybkie i chaotyczne ruchy rękoma dają sygnał, że się stresujemy, co momentalnie obniża nasz poziom charyzmy.
Rada: W czasie prezentacji stój wyprostowany z podniesioną głową. Wykonuj gesty powolne i pewne. Swobodnie zajmuj tyle przestrzeni ile potrzebujesz. Nie spiesz się z wypowiadanymi frazami. Nie ściszaj od razu głosu, kiedy ktoś ci przerwie, zamiast tego spokojnie dokończ swoją wypowiedź. Staraj się unikać przekrzykiwania. Jeśli ktoś zacznie mówić razem z Tobą i nie chce przestać, powiedz „Rozumiem, że chciałby Pan teraz zabrać głos? Proszę bardzo”.
Zapamiętujemy te osoby, które wyróżniają się z tłumu. Właśnie takie są osoby charyzmatyczne. Oprócz wyróżnienia się ogromną wiedzą oraz zachowaniami wysoko statusowymi, możemy to zrobić poprzez zwiększanie ekspresji. Kiedy słuchamy osoby, która w ogóle nie akcentuje wypowiadanych słów oraz nie podkreśla ich żadnymi gestami ciężej nam jest utrzymać na niej uwagę.
Jeśli chcesz zwiększyć „moc” swoich słów używaj pauz tuż przed lub tuż po najważniejszych punktach. Dzięki temu będą mogły one wybrzmieć, co da słuchaczom poczucie, że jest to ważny moment. Unikaj monotonnego mówienia. Staraj się, aby twój język był melodyjny. Czasem warto przyspieszyć, a następnie zwolnić wypowiadanie słów. Tak samo niektóre zdania lepiej wypowiedzieć głośniej, a niektóre ciszej. Jeśli chcesz popracować nad ekspresją twojego mówienia nagraj się i pomyśl, w których momentach tej ekspresji brakuje. Oczywiście nie chodzi o to, aby wystąpienie było teatralnym przedstawieniem. Zależy nam na tym, aby znaleźć optimum pomiędzy mówieniem mechanicznym a bardzo ekspresyjnym. To samo dotyczy gestów. Szybkie machanie rękoma będzie odwracało uwagę od wypowiadanych słów, a trzymanie ich cały czas w jednym miejscu może stworzyć wizerunek sztywnego prezentera.
Rada: Używaj głosu w sposób różnorodny. Pamiętaj, że możesz mówić czasem cicho i powoli, a czasem głośno i szybko. Używaj pauz w ważnych momentach. Używaj gestów, aby podkreślić wagę Twoich słów, ale uważaj, aby nie nie odwracały one uwagi od tego, co mówisz.
Niektórzy mówią, że wielkiej charyzmy w ogóle nie można się nauczyć. Twierdzą, że albo się „to” ma albo nie ma. Niezależnie od tego, czy jest to prawdą, możemy jednak nauczyć zwiększać charyzmę, nawet jeśli nie osiągnie ona niebotycznych rozmiarów. Chodzi o to, aby zwiększać perswazyjność naszych prezentacji. Możemy to robić na konkretne sposoby. Przede wszystkim chodzi o to, aby dogłębnie poznać temat naszego wystąpienia. Najlepiej będzie, jeśli żadne pytanie zadane przez kogoś z publiczności nas nie zaskoczy. Jednak wiedza to nie wszystko.
Siłę naszych prezentacji zwiększają zachowania wysoko statusowe, które polegają na tym, że pokazujemy się jako osoby bardzo pewne siebie. Warto również pamiętać o tym, aby nadawać ekspresyjność naszym wystąpieniom. Nie chodzi tutaj o przesadę, ale o wyróżnianie się głosem oraz używanie gestów, aby podkreślić nasze słowa. Jednak przede wszystkim chodzi po prostu o trening. Steve Jobs nie wystąpił 12 czerwca 2005 roku jako 18 latek. Miał w tym momencie za sobą wiele życiowych doświadczeń, a w tym wiele wystąpień. Jeśli chcemy być w wystąpieniach bardzo dobrzy po prostu musimy to dużo ćwiczyć.
Pomagam przygotowywać świetne wystąpienia biznesowe. Pracuję zarówno z dużymi firmami, startupami, które są na początku swojej drogi jak i przedsiębiorcami. Wraz z uczestnikami szkoleń pracuję nad tym, aby spotkania sprzedażowe, prezentacje przed zarządem, czy prezentacje dla inwestorów były jak najlepsze. Uczę jak szybko i skutecznie używać programu PowerPoint lub Google Slides. Tworzę slajdy na zamówienie.
Zadzwoń:
Napisz: