Nie lubisz przebywać wśród dużej ilości ludzi? Zamiast pójść na imprezę, wolisz zostać w domu i poczytać książkę? W wolnych chwilach idziesz na samotny spacer? Jeśli na powyższe pytania odpowiedziałeś twierdząco jest duża szansa, że jesteś introwertykiem. Ma to swoje wady i zalety nie tylko w codziennym życiu, ale również w kontekście wystąpień publicznych. Większość ludzi myśli, że dobry prezenter to przede wszystkim ekstrawertyk. Czy aby na pewno? Przyjrzyjmy się temu bliżej.

Uświadom swoje mocne strony

Czas już skończyć z mitem, że tylko ekstrawertycy mogą dobrze występować publicznie. Jednym ze sposobów na to jest uświadomienie sobie, że introwersja ma w sobie dużo zalet. Po pierwsze, takie osoby są bardziej skierowane do wewnątrz. Dzięki temu więcej czasu poświęcają na przemyślenie tego, co chcą powiedzieć. W kontekście wystąpień to oczywiście obniża spontaniczność, ale podwyższa merytorykę wystąpienia. Zamiast opowiadania kolejnych żartów i historii introwertyk będzie skłonny dodać kolejny argument za danym rozwiązaniem. Nie każdy musi robić prezentacje, podczas których cała sala będzie wybuchała śmiechem. Są wśród słuchaczy takie osoby, które skupiają się bardziej na treści, niż na formie. Właśnie dla takich osób merytoryczne wystąpienia będą bardziej interesujące.

Introwertyk trudniej nawiązuje relacje z grupą, ale jeśli już je nawiąże to relacje będą z natury głębsze. Zaakceptowanie w sobie tej tendencji może zaowocować trwalszymi kontaktami, zarówno biznesowymi, jak i prywatnymi. Dlatego zamiast skupiać się na tym, aby wszyscy nas polubili (co często robią ekstrawertycy), warto jest skupić się na tym, aby dać słuchaczom najwięcej wartości.

Zidentyfikuj i przygotuj się na zagrożenia

Zaakceptowanie swojej introwersji i skupienie się na swoich zaletach nie rozwiąże całej sprawy. Warto się również przyjrzeć  się swoim ograniczeniom. Pierwszym z nich jest to, że introwertycy reagują większym stresem na sytuacje społeczne. Można zaadresować ten problem poprzez stopniowe zwiększanie interakcji z ludźmi. Jeśli cały dzień siedzisz i odpisujesz na maile, a nagle zrywasz się, aby poprowadzić prezentację przed całym zarządem – może być Ci ciężko. Dlatego pomyśl nad tym, w jaki sposób możesz płynnie przejść od stricte samotnej aktywności do bycia w centrum uwagi. Może wystarczy pół godziny rozmowy z dwójką współpracowników lub telefon do kogoś bliskiego?

Kolejnym wyzwaniem jest to, w jaki sposób przyciągnąć uwagę na początku wystąpienia. Spokojne przedstawienie się zadziała w wielu przypadkach, ale mogą się zdarzyć sytuacje, w których należy sięgnąć po bardziej wyrafinowane techniki. Jeśli chcesz poznać dwie z nich, zobacz nasz film (tu link). Przede wszystkim pomyśl o jakimś atrakcyjnym akcencie początkowym. Może to być jakieś pytanie, historia lub ciekawostka. Nie jest tak ważne, aby była on podana w sposób dynamiczny. Jeśli trafi w zainteresowania odbiorców, kolejne minuty pójdą o wiele łatwiej.

Podczas wystąpień zdarzają się również trudne sytuacje. Jeśli introwertyk trafi na grupę ekstrawertyków (na przykład Trener IT na grupę sprzedawców). Nie ma co zakładać, że wszystko będzie się układało po naszej myśli. Dlatego też rozsądną strategią jest dokładna analiza prawdopodobnych zdarzeń, które mogłyby wzbudzić u Ciebie największy stres. Jednym ze sposobów na to jest użycie stoickiej techniki Premeditatio malorum. Polega ona na tym, aby wyobrazić sobie najgorsze scenariusze i opracować strategię, która zmniejszałaby jej negatywne skutki. Tutaj dowiesz się o niej więcej (tu link).

Podsumowując pamiętaj o tym, że jeśli jesteś introwertykiem to nadal możesz przeprowadzać świetne wystąpienia. Potrzebujesz do tego skupienia się na swoich zaletach oraz przygotowanie się na ewentualne zagrożenia. Pamiętaj również o jednej najważniejszej rzeczy – praktyka czyni mistrza.

 Jeśli chcesz robić świetne wystąpienia – zapoznaj się z naszą ofertą: http://aktren.pl/oferta/